BEETHOVEN POMOŻE W ZAWODACH
Jeśli zamierzasz startować w zawodach, najlepszym wyjściem będzie zmiana programu przy tych samych nawykach. Nowym narzędziem, swoistym trenerem zawodów bez radiostacji będzie Morse Runner. Program ten może udawać pracę w prawdziwych zawodach, będzie ci podrzucał znaki i wymagał raportów. Przygotuje cię do pracy na stacji RUN (czyli tej, która nadaje CQ i odbiera zgłoszenia, wymieniając przy tym raporty i grupy kontrolne), nauczysz się także obsługi kolejki stacji – pile upu. Zacznij od jednego znaku, zakłócenia ustaw na minimum. Wybierz tempo, które odpowiada twoim możliwościom. Zbieraj znaki, zapisuj wyniki, ćwicz. Gdy osiągniesz 25 grup na minutę, wprowadź pile up, najpierw dwa znaki, potem więcej. Niebawem wystartujesz w prawdziwych zawodach, w których tłok i szum będzie mniejszy niż to, co ćwiczysz z komputerem.
Być może będziesz potrzebował dodatkowych ćwiczeń, które ułatwią ci wychwytywanie jednego sygnału spośród wielu. W szkołach, które kształciły adeptów tej sztuki, wykładowcy polecali słuchanie utworów orkiestrowych i śledzenie tego, co gra jeden wybrany instrument. Kto z adeptów telegrafii pomyślałby, że IX Symfonia Beethovena może mu pomóc? Swoją drogą – mistrzowskie dzieło, warto posłuchać niezależnie od samej nauki telegrafii.